Odwiedzając ciepłe kraje, często podziwiamy bujną tropikalną roślinność i zastanawiamy się, czy można uprawiać palmy w naszych warunkach klimatycznych. Czy mroźna zima to wystarczający powód, żeby z nich rezygnować? Poniżej wyjaśniamy jakie gatunki warto brać pod uwagę i od czego zacząć swoją przygodę z palmami w ogrodzie.
Palmy i cztery pory roku
Głównym argumentem przeciwko sadzeniu palm w naszej strefie klimatycznej są mroźne zimy. Co roku na jakiś czas temperatura w naszym kraju spada poniżej zera. Czasem to tylko chwilowe wahania a innym razem kilkutygodniowe mrozy. Chłodna wiosna i zimna, mokra jesień to również nie są wymarzone warunki dla palm. Czy w takim razie mają one szansę przetrwać w polskich ogrodach? Tak, jeśli trochę im w tym pomożemy.
Rośliny arekowate, nazywane potocznie palmami, to ponad 2000 gatunków, wśród których znajdują się również takie, które przystosowały się do trudniejszych warunków bytowania. Zasiedlając tereny wysunięte na północ i dalekie południe, niektóre gatunki przyzwyczaiły się do niskich temperatur oraz opadów deszczu i śniegu.
Mrozoodporne? Niezupełnie
Palmy pochodzą z terenów charakteryzujących się ciepłym klimatem i, mimo że z powodzeniem można je uprawiać w Polsce, nie są to rośliny mrozoodporne. Decydując się na palmy w ogrodzie, warto poszerzać swoją wiedzę na temat ich pielęgnacji, żeby móc cieszyć się zdrowymi roślinami. W naszych warunkach klimatycznych należy odpowiednio zabezpieczyć je przed zimą. Można to zrobić na różne sposoby. Chodzi o to, żeby ochronić wrażliwe części rośliny przed ewentualnym mrozem, śniegiem czy po prostu zbyt dużym chłodem. Służą do tego specjalne osłony, kable grzewcze, termostaty czy pokrowce. Dzięki umiejętnemu zastosowaniu tych narzędzi nasze rośliny są w stanie przetrwać najtrudniejsze miesiące.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze rośliny
Wybierając konkretne okazy do ogrodu, warto zwrócić uwagę na dobre ukorzenienie rośliny (powinna stabilnie stać w donicy, co świadczy o tym, że była ona wykopana z gruntu i wsadzone do donicy jakiś czas temu i system korzeniowy zdążył się już wykształcić). Palma powinna też mieć zdrowe liście o regularnych kształtach. Lepiej jest wybierać mniejsze rośliny, które łatwiej adaptują się do nowych warunków.
Pamiętajmy, żeby dać roślinie trochę czasu na „zapuszczenie korzeni” w nowym miejscu, usystematyzowanie tempa wzrostu i ogólne przystosowanie się do nowych warunków. Nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu nasza palma będzie przypominała te ze słonecznej Italii. Każda roślina potrzebuje czasu, żeby odnaleźć się w nowych warunkach, a ogrodnik potrzebuje czasu, żeby zgłębić wiedzę i poznać jej zwyczaje. Warto szukać nowych wyzwań a palma hodowana w ogrodzie z pewnością do takich należy.
Więcej informacji znajdziesz na stronie palmy.